
Przypadek zdarzył, że dziennikarka Maria Weber zainteresowała się kobietami, walczącymi o niepodległość Polski. Zainspirowana rozmową z zaprzyjaźnionymi kombatantami, zaczęła szukać informacji o Emilii Malessie ps. Marcysia. Była to praca iście detektywistyczna, trzeba było szukać powiązań z innymi osobami, by dotrzeć do sedna.